Czekamy z Iloną na finalną decyzję Pamiru - ale wszystko wskazuje na to, że trekking nie dojdzie do skutku.
Mamy 3 wyjścia:
- organizować wyjazd w Tienszan na własną rękę - może warto. Pytanie czy damy radę same wszystko ogarnąć.
- poszukać wyjazdu w inne miejsce w tym czasie. Mój typ nr 1 to trekking w Peru ...
- czekać na decyzje Pamiru licząc się z tym, że nigdzie nie wyjedziemy
.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz