niedziela, 12 kwietnia 2009

pod znakiem zapytania

Wyjazd lipcowy w Tienszan pod znakiem zapytania. Niestety :(
Czekamy z Iloną na finalną decyzję Pamiru - ale wszystko wskazuje na to, że trekking nie dojdzie do skutku.
Mamy 3 wyjścia:
  • organizować wyjazd w Tienszan na własną rękę - może warto. Pytanie czy damy radę same wszystko ogarnąć.
  • poszukać wyjazdu w inne miejsce w tym czasie. Mój typ nr 1 to trekking w Peru ...
  • czekać na decyzje Pamiru licząc się z tym, że nigdzie nie wyjedziemy
Sama nie wiem, która z tych decyzji jest mi bliższa. Pustka w głowie. I jakoś tak smutno :( z atrakcji letnich pozostanie chyba tylko bieganie i wypady weekendowe w Tatry ...

Brak komentarzy: