Dotarliśmy tu z przygodami, i to z wieloma - już jak zwykle - trzeba by dodać. Zaraz ruszamy na dół bo drogi kawał przed nami a niebo całe pokryte chmurami. Po drodze rano widzieliśmy Uszbę - dech zapierało - taka góra.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz